wczasy, wakacje, urlop
01 czerwiec 2012r.
ZANIECZYSZCZENIE I OCHRONA WÓD BAŁTYKU - Aczkolwiek statystyka wykazuje wyraźny wzrost połowów bałtyckich w ostatnich latach, nie należy jednak zapominać o niepokojącym zjawisku wzrastającego zanieczyszczenia wód Bałtyku. Liczne głosy w tej sprawie przechodzą w prawdziwe alarmy: Bałtyk — najbrudniejszym morzem świata! Wiemy, że łączność z Morzem Północnym przez płytkie i wąskie cieśniny duńskie jest dosyć utrudniona. Również pionowa wymiana wód nie jest łatwa na skutek charakterystycznej dla Bałtyku dwuwarstwowości spowodowanej różnicami słoności, a tym samym gęstości.Otoczenie Bałtyku stanowią uprzemysłowione, gęsto zaludnione kraje, dlatego wymaga on szczególnej ochrony przed sztucznymi zanieczyszczeniami, tym bardziej że naturalne zanieczyszczenie powstaje już samo przez się, głównie w następstwie tzw. stagnacji wód, osłabienia wlewów wód słonych, co zaznacza się zmniejszeniem zawartości tlenu w wodach przydennych oraz zwiększoną zawartością siarkowodoru na głębiach.("'Wzrost zanieczyszczeń, który obserwujemy w ostatnich latach, zaleca szczególną czujność wobec zanieczyszczeń pochodzących z odpadów przemysłowej aktywności człowieka. « Na Bałtyku wyróżniono kilka typów tych zanieczyszczeń: zanieczyszczenie ciężkimi metalami z przemysłu drzewnego i papierniczego; substancjanli ropopochodnymi z przemysłu chemicznego oraz ze statków o napędzie ropnym; pestycydami jako ściekami rolniczymi, wnoszonymi głównie wodami lądowymi; wreszcie eutrolizację w wyniku nadmiernego gromadzenia się butwiejącej na dnie materii organicznej absorbującej tlen, której nasilenie — zwłaszcza w Zatoce Gdańskiej — stwierdzono w, ostatnim okresie w Bałtyku, jako morzu drobiazgowo badanym i względnie dobrze poznanym, sprawa zanieczyszczenia stała się problemem pierwszej doniosłości. Program badań wymaga dokładnej inwentaryzacji zanieczyszczeń, poznania ich rozprzestrzeniania się oraz zaleca konieczność poszukiwań i stosowania środków technicznych najskuteczniej zwalczających zanieczyszczenie^ Sympozja w tej sprawie już się odbyły w Helsinkach i w Ystadzie, w dwóch krajach — Szwecji i Finlandii — może najbardziej odpowiedzialnych za przemysłowe zanieczyszczenie wód bałtyckich. Najdonioślejszym wydarzeniem w batalii o czystość Bałtyku stała się jednak uchwalona z inicjatywy rządu Polski Ludowej i podpisana przez 7 państw nadbałtyckich tzw. Konwencja o Rybołówstwie i Ochronie Żywych Zasobów w Morzu Bałtyckim i Bełtach. Państwa, które tę konwencję podpisały, tzn. Dania, Finlandia, NRD, RFN, Szwecja, ZSRR i Polska, uznały wspólną odpowiedzialność za ochronę żywych zasobów Bałtyku i za ich racjonalne ' wykorzystanie, zapowiedziały ścisłą ze sobą współpracę I nad ochroną, a nawet nad zwiększeniem żywych zasobów j «w celu uzyskania z morza maksymalnych wydajności, zobowiązały się koordynować badania naukowe nad realizacją powziętych postanowień i przedsiębrać środki zmierzające do osiągnięcia tego wspólnego dla państw bałtyckich celu. Było to pierwsze po wojnie spotkanie oficjalnych przedstawicieli państw nadbałtyckich poświęcone przyszłości Bałtyku, realizacji wielkiej idei ochrony żywych zasobów przed groźnym zanieczyszczeniem jego wód i powiększaniu w miarę możliwości tych zasobów. Piękna myśl zainicjowana przez Polskę będzie skutecznie realizowana — jesteśmy optymistami — przez kraje nadbałtyckie, czyniąc Bałtyk wzorem morza godnym naśladowania.