wczasy, wakacje, urlop
27 lutego 2013r.
Praca pod wodą jest niezwykle trudna, a przecież nurek musi właśnie pracować pod wodą, i to nieraz na pokaźnej głębokości. Samo zanurzenie się pod powierzchnię wody jest dosyć uciążliwe, a cóż dopiero mówić o ciężkiej pracy fizycznej na dnie morza! Toteż nurkowie w zwykłych, miękkich skafandrach mogą pracować na głębokości co najwyżej 40 — 60 m. Zanurzać się mogą znacznie głębiej, ale na krótko. Pamiętać jednak należy, że nacisk wody na ciało nurka przy coraz głębszym zanurzaniu wzrasta co 10 m w głąb o 1 atmosferę! Tak więc ciało nurka, a szczególnie jego płuca, już na głębokości 50 m, gdzie ciśnienie wynosi 6 atmosfer, powinno zostać zmiażdżone. Ciało jest jednak przesycone cieczą, a wiadomo, że ciecze, praktycznie biorąc, nie podlegają ściskaniu. Inaczej ma się rzecz z powietrzem zawartym w płucach. Jak nam z fizyki wiadomo, powietrze w płucach zmienia swą objętość w zależności od ciśnienia. Już na głębokości 10 m, gdzie ciśnienie wzrasta do 2 atmosfer (na powierzchni morza panuje ciśnienie 1 atmosfery), objętość powietrza w płucach zmniejszy się o połowę. O wiele mniejszą objętość mieć ono będzie na głębokości 50 m. Jednak w czasie oddychania pompowanym ciągle, sprężonym powietrzem płuca nurka wypełniają się znacznie większą ilością powietrza, co właśnie zapobiega zmiażdżeniu klatki piersiowej. Do prac przy wydobywaniu głębiej zatopionych statków używa się specjalnego, pancernego skafandra, zbudowanego z szeregu stalowych pierścieni połączonych przegubami. Wewnątrz skafandra jest tyle miejsca, że nurek może wykonywać rozmaite czynności w jego wnętrzu. Zagęszczone w płucach powietrze stwarza jednak bardzo poważne niebezpieczeństwo dla zdrowia nurka, szczególnie w czasie nagłego wynurzenia się. Powietrze to (głównie azot) przenika bowiem także do krwi, tworząc roztwór. Taki stan obserwujemy np. w szczelnie zamkniętej butelce z wodą sodową. Spróbujmy otworzyć butelkę. Wskutek szybkiego obniżenia ciśnienia zaczną się gwałtownie wydzielać pęcherzyki gazu. To samo dzieje się w krwi nurka podczas szybkiego Wynurzenia się z większych głębokości (poniżej 12 m). W naczyniach krwionośnych powstają pęcherzyki azotu blokującego obieg krwi. Jest to bardzo niebezpieczna choroba kesonowa, często kończąca się tragicznie. Aby tego uniknąć, należy nurka z większych głębokości, szczególnie po dłuższym przebywaniu pod wodą, wyciągać bardzo powoli (wówczas azot przenika z powrotem do płuc). Tak więc wynurzanie z głębokości 30 m trwać musi około godziny, z głębokości 60 m — aż 3 godziny, a ze 120 m — nawet około 5 godzin. Jakże krótki jest czas pracy pod wodą w porównaniu z okresem wynurzania się! Na głębokości 30 m wynosi on 85 minut, na głębokości zaś 50 m — już tylko pół godziny. Widzimy więc, że wydajność pracy nurka maleje bardzo wyraźnie w miarę zwiększania się głębokości zanurzenia. Rękawy zakończone są mechanicznymi uchwytami, które umożliwiają nurkowi wykonywanie pewnych prac w głębi morza. Może on na przykład podnosić przedmioty z dna, otwierać drzwi, a nawet wiązać węzły na linie. Skafander pancerny jest zupełnie szczelny, toteż w jego wnętrzu panuje normalne ciśnienie atmosferyczne. Dopływ tlenu zapewniają butle umieszczone na plecach na zewnątrz skafandra, wydychany zaś • dwutlenek węgla usuwają pochłaniacze. Zapas tlenu wystarcza na sześciogodzinne nurkowanie, a co najważniejsze, samo zanurzanie się i wynurzanie zajmuje zaledwie kilkanaście minut. Resztę czasu, to znaczy parę godzin, można przeznaczyć na prace podwodne. Skafander zaopatrzony jest w zegary wskazujące głębokość zanurzenia i zapas tlenu, ma również telefoniczne połączenie ze statkiem. Nurek zabiera poza tym także reflektory podwodne, gdyż na większych głębokościach jest najczęściej zupełnie ciemno. Skafander pancerny wytrzymuje ciśnienie ponad 20 atmosfer i obliczony jest na zanurzenie do głębokości 200 m. I to jednak człowiekowi nie wystarczało. Od dawna marzył on o zdobyciu głębin morskich, tak samo jak marzy o odwiedzaniu odległych planet.