Łeba nad morzem oraz inne miejscowości

wczasy, wakacje, urlop

Z przyrodą za pan brat

10 października 2011r.

Oprócz WOLIŃSKIEGO PARKU NARODOWEGO, obejmującego znaczną część wyspy Wolin i zawierającego roślinność charakterystyczną dla brzegu Bałtyku oraz SŁOWIŃSKIEGO PARKU NARODOWEGO obejmującego jeziora Łabsko i Gardno oraz przyległe wydmy i torfowiska wzdłuż wybrzeża Pomorza Zachodniego, turystom kochającym przyrodę należy jeszcze polecić inne godne obejrzenia rezerwaty przyrody: - Jezioro Liwia Łuża - w pobliżu Niechorza. Obejmuje ono 220 ha i jest ostoją ptaków wodnych i błotnych oraz miejscem lęgowym łabędzia niemego. - Choczewskie Cisy — pod Sasinem (9,12 ha), stanowisko cisa w wielogatunkowym lesie mieszanym. - Jezioro Lubiatowskie — (370 ha), miejsce lęgowe łabędzia niemego i bociana czarnego. Na Nizinie Szczecińskiej mamy rezerwaty: - Jezioro Świdwie - kolo Bolkowa (382 ha), ostoja ptaków wodnych i błotnych, miejsce lęgowe żurawia. - Ozy Kiczarowskie (4,70 ha), utwory i formy pochodzenia lodowcowego. - Brodogóry - koło Grędźca (9.000 ha), reliktowe stanowiska roślinności stepowej. Na pojezierzu Pomorskim znajduje się 25 rezerwatów przyrody, a wśród nich dla przykładu: - Bukowe Zdroje - na terenie Szczecina, 207 ha buczyny pomorskiej, zróżnicowanej na różne podzespoły i odmiany. - Buczynowe Wąwozy - w Śmierdnicy koło Gryfina (39,9 ha), las bukowy na pagórkach porozdzielanych wąwozami. - Tchórzyno — w rejonie Sitna (32 ha) torfowisko na kredzie jeziornej i zarastające jezioro z podwodnymi łąkami. - Rezerwat na rzece Grabowej — w pobliżu Rzeczycy Małej (1,50 ha), odcinek rzeki z naturalnymi tarliskami pstrąga potokowego i innych cennych gatunków ryb. - Międzybórz - (1,63 ha), stary las mieszany z przewagą buka i w niedalekiej odległości rezerwat Cisy (25,20 ha), około 500 okazałych cisów w wieku ponad 200 lat. - Bocheńskie Błoto - pod Brzeziem w okolicy Człuchowa (15,86 ha), zarastające jezioro z miejsce gnieżdżenia się żurawia, kormorana, bociana czarnego. - Diabli Skok - koło Szwecji w okolicach Wałcza (11,62 ha), fragment starego lasu mieszanego z drzewami pomnikowymi i źródliskową roślinnością. W rezerwatach tych zachowany został pierwotny obraz Pomorza Zachodniego, krainy kiedyś lesistej, z licznymi jeziorami, torfowiskami i łęgami. Trzeba jednak pamiętać, że od tysięcy lat w kształtowaniu fauny i flory na tej ziemi - jak zresztą wszędzie - zasadniczą rolę odegrała gospodarcza działalność człowieka. Białą flotę, służącą w Zatoce Szczecińskiej turystyce i wczasowiczom, stanowią nowoczesne, zakupione w Związku Radzieckim wodoloty. W roku pięćdziesiątym siódmym, gdy organizowała się Żegluga Szczecińska, o takich nowoczesnych i szybkich pojazdach nie było mowy. W 1957 r. przedsiębiorstwo to proponowało wycieczkę do Anklam w NRD na pokładzie "Jasia", statku zabierającego 120 osób. Był to, jak na owe czasy, najszybszy stateczek pasażerski wybrzeża. Rozwijał -jak również bliźniacza "Małgosia" - 9 węzłów. Obie jednostki zostały zbudowane w Szwecji w polowie lat trzydziestych dla Gdyńskiego Towarzystwa Turystyki Morskiej. Zarekwirowane przez Niemców ii uprowadzone podczas wojny, zostały rewindykowane w 1946 roku. "Małgosia" pływała po szczecińskim porcie już od lipca 1948 r., "Jaś" saczął tu służbę trochę później. Wycieczki po pełnym morzu obwoziła latem 1957 r. "Jolanta". Swą służbę pod polską banderą rozpoczęła w 1947 r" utrzymując regularną komunikację między Szczecinem a Trzebieżą. Wielką atrakcją były w tamtych czasach tzw. rejsy estradowe na "Dianie", organizowane przez Żeglugę Szczecińską i Szczecińskie Zakłady Gastronomiczne. Podróżowano w "nieznane", w dzień i nocą. Jazdę urozmaicały występy artystów (piosenka, humor i jazz — pisała wówczas prasa), dancing i nieźle zaopatrzony bufet. "Diana" była wtedy naszą największą, zabierającą 550 pasażerów - i jedną z najstarszych -jednostką białej floty. Zbudowano ją w 1911 r. Zatopiona podczas wojny na Wiśle w okolicy Gdańska, została wydobyta i wyremontowana na zlecenie istniejącego w tych latach przedsiębiorstwa Polska Żegluga Przybrzeżna "Gryf". Najstarszym statkiem białej floty, pływającym po porcie szczecińskim i do Międzyzdrojów, była "Telimena". Zwodowana w Gdańsku w 1891 roku (według niektórych źródeł w 1906 r,), przed wojną stanowiła własność jednej ze szczecińskich firm. Powojenny okres historii "Telimeny" zaczął się w 1947 r" gdy po remoncie skierowano ją do obsługi linii Szczecin-Między-zdroje. Była wówczas parowcem. U schyłku lat pięćdziesiątych zmieniono napęd na motorowy i zmodernizowano iej sylwetkę. Z początkiem lat sześćdziesiątych Żegluga Szczecińska odmłodziła swą flotę. Otrzymała dwa hydrobusy "Margitka" i "Ju-liszka". Poprzednim ich armatorem było Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne. Statki te obecnie pływają po jeziorach. Rozpoczęły też służbę pierwsze jednostki z serii "Lilia Weneda". Po starych stateczkach pozostało dziś już tylko wspomnienie. Ich wizerunki widnieją na dawnych widokówkach i amatorskich fotografiach. Prawie wszystkie jednostki stanowiące flotyllę startującej w 1957 r. Żeglugi Szczecińskiej pocięto na złom. Przed kasacją uratowano jedynie "Elżunię" i "Telimenę". Oba statki służą teraz pracownikom jako pomieszczenia socjalne. "Elżu-nia" pływa tylko z pomocą holownika, zaś "Telimena" zacumo-wała na stałe przy nabrzeżu obok mostu kolejowego. Obecnie bowiem "biała flota" Szczecina dysponuje przede wszystkim wodolotami. Wodolot to okręt zaopatrzony w płaty nośne, które przy ruchu okrętu powodują powstanie siły nośnej, równoważącej jego ciężar. Siła ta wzrasta ze wzrostem prędkości ii powoduje, że kadłub okrętu zaczyna się stopniowo wynurzać. W wodzie pozostają zanurzone tylko płaty nośne, skrzydła lub ich części, wsporniki i śruby napędowe. Wyniesiony w powietrze kadłub napotyka wielokrotnie mniejszy opór niż zanurzony w wodzie. Umożliwia to uzyskanie przez pojazd dużych prędkości przy zastosowaniu silnika napędowego o niewielkiej mocy. Śrubami napędowymi są zwykłe śruby okrętowe lub śmigła lotnicze. Wodoloty Żeglugi Szczecińskiej są to dwusilnikowe statki typu "Meteor" ii podobne do nich jednosilnikowe "Komety". Dodać trzeba, że tak licznej floty wodolotów (w 1977 - dziesięć "Meteorów" i pięć "Komet") nie eksploatuje się aktualnie nigdzie w Europie, wyłączając oczywiście Związek Radziecki, w którym statki te produkowane są w kilku stoczniach i znajdują szerokie zastosowanie w komunikacji wodnej. Wodoloty kursują na trasie Szczecin-Swinoujście 14-krotnie w ciągu dnia. "Komety" odbijają z obu dworców morskich co godzinę, zabierając w każdy rejs komplety pasażerów. Stateczki przemierzają tę trasę w ciągu zaledwie 75 minut, znacznie krócej niż autobusy czy pociągi. Kolejne połączenie wodolotowe wiedzie ze Szczecina przez Wolin ii Kamień Pomorski do Dziwnowa.

ocena 3,7/5 (na podstawie 9 ocen)

Wyjedź na wakacje nad morzem nad polski Bałtyk.
przyroda, Nad morzem, przyroda, park narodowy, park, jeziora